piątek, 11 stycznia 2013

Fuck you donaldson! (Manifest bardzo osobisty)

       Mam w pamięci jeszcze ową konferencję gdy Słońce Peruuu wielce zatroskanym głosem mówił o rządach PiS-u  "Trzymajcie się za portfele bo niezła ekipa dobiera się do waszych kieszeni"
Mówił też, że "Tylko facet bez prawa jazdy może stawiać radary zamiast budować drogi"
Nie musieliśmy długo czekać, rzeczywiście wraża ekipa dobrała się do naszych kieszeni, z tym że nie PiS-u ale ta, która w nazwie śmiała się nazwać Obywatelską.W czasach niedawnych ludem rządzili Komisarze Ludowi. Ich związek z ludem był jedynie taki,ze z tego ludu najczęściej pochodzili i tego ludu byli katami i oprawcami w samonapędzającym się kole rewolucyjnej zagłady. Nie posądzam oczywiście naszej Przewodniej Siły Narodu o takie skrajne zapędy, jednakże skojarzenia nasuwają się same.
        Przede wszystkim musi budzić niepokój (pisałem już o tym wcześniej) nieprawdopodobna zachłanność posiadania kontroli nad wieloma dziedzinami naszego życia.Sprawa ACTA jest modelowym przykładem próby wprowadzenia skrycie i bez należytych konsultacji społecznych  rozwiązań godzących w podstawowe wolności grup i jednostek ludzkich.Liczne i niespotykane w innych krajach zmiany na najwyższych stanowiskach służb określanych jako "specjalne" mogą świadczyć o usuwaniu ludzi nie chcących się podporządkować wizji"Komisarycznej"
       Zwiększenie liczby funkcjonariuszy ITD z kilkudziesięciu do blisko 800-set ,w ostatnich latach, zwiększenie liczby radarów mobilnych i stacjonarnych do niespotykanego nigdy w historii polskiego drogownictwa poziomu świadczy nie tylko o opresyjności państwa, ale o chęci wprost nienasyconej dojenia własnych obywateli pod pozorem jakiejś strategii poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym.Wszystko to przypomina zabieranie się do sprawy od przysłowiowej dupy, czyli stawiania znaków zakazu srania i szczania zamiast budowy toalet .Tak się buduje w Polsce,zamiast tworzyć  bezkolizyjne drogi i skrzyżowania stawiamy radary, Zamiast wspierać komunikację lokalną pozwala się by wiele PKS-ów, rożnych KSK i innych firm upadało pozbawiając w ten sposób sporej części naszego społeczeństwa realnych możliwości dotarcia do pracy,lekarza czy na zakupy.Zwiększa to w naturalny sposób ruch na drogach lokalnych (najczęściej kiepskiej jakości)co zbiera krwawe żniwo.
Podobnie ostatnie regulacje w egzaminach na prawo jazdy najbardziej uderzają w mieszkańców wsi, którzy na z trudem wykupione kursy muszą dojechać do większych miejscowości.O zdawaniu po kilka razy egzaminów już nie wspomnę.Panie I Komisarzu,to ma swój wymiar społeczny,młody człowiek ze wsi, czy małej miejscowości nie tylko będzie miał problem z uzyskaniem pracy ale przede wszystkim z dostaniem się do niej powiększając w ten sposób rzeszę wykluczonych.
       Mam nadzieję, że nie  tylko ci wszyscy ludzie,ale  my Polacy damy  w końcu Panu kopa w d,,,.
Pozdrawiam i Fuck you donaldson!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz