środa, 19 grudnia 2012

W Tuskowyjach będą straszyć!





Życie to nie bajka, choć czasami bajkę przypomina bo”  i śmieszno jest  i straszno”. Oto bowiem Główny Gajowy Kraju, Wielki Myśliwy i znany w całym „priwislianskim „ i nie tylko świecie Wielki Smakosz Białka zapowiedział niczym najlepszy konferansjer wstąpienie Słońca Peru na mównicę i wygłoszenie kolejnego expose., kryzysowego, rzecz jasna.
Tubylcza ludność została nafaszerowana niczym gęsi „do wyrzygania” przez mainstreamowe media  pochwałami  z wszystkich stron świata na temat naszej organizacji Euro 2012,naszego nieprawdopodobnego skoku cywilizacyjnego, nakarmiona sukcesami naszych piłkarzy i olimpijskich  sportowców. Urosła   więc z tych wszystkich rzeczy w niebywałą dumę, wręcz do utraty przytomności, nie łyknie kolejnej gadki o cudach rzekomo już zaistniałych i mających nastąpić niebawem. W myśl zasady jak nie kijem to marchewką  lub odwrotnie , niechybnie będą straszyć! Wszak lud tubylczy gdy przestraszony, niepewny swoich miejsc pracy, stóp procentowych, cen energii i gazu o żywności nie wspominając być może skupiony na obronie resztek swej ludzkiej egzystencji, ryja  tzn. głowy podnosić/zadzierać (niepotrzebne skreślić) nie będzie. Władzy w jego pałacu nachodzić/niepokoić(jak wyżej) być może zaniecha i odwrót na z góry utracone pozycje zarządzi. Do chałup się rozejdzie i będzie bajki czytać dzieciom.
Wilk w bajce o Czerwonym Kapturku na jego pytanie „Po co mu takie duże uszy?- odpowiada „Bym mógł Cię lepiej słyszeć” Pytany o duże oczy ,tłumaczy że to „po to bym mógł Cię lepiej widzieć” Zapytany o wielkie zęby z nieukrywaną satysfakcją odpowiada; „Mam je po to bym mógł Cię zjeść”
Wydarzenia ostatnich lat wszystko tłumaczą, nie pytajcie więc po co rząd wydaje kolosalne pieniądze (ponad 400 ml na drobny początek) na wprowadzenie najbardziej rozwiniętego systemu ewidencji i inwigilacji obywateli w Europie- PLID. Powinniście przecież wiedzieć , że to po to by was wszystkich lepiej widzieć i słyszeć.
Nie pytajcie się też po co mu takie kły, choć jeszcze niedawno w owczej skórze łaził. Szczególnie utkwiła mi w pamięci jedna konferencyja  podczas ,której łapiąc się wymownie za kieszeń przestrzegał choć bardziej straszył(widać weszło mu to w krew)mówiąc coś w tym stylu: „Pilnujcie swoich portfeli bo niezła ekipa do władzy się dobiera( o PiS)” Przy czym  „straśne oczy” robił.
I co? Ta, która dobrała się parę lat temu nie ma żadnych skrupułów by doić tubylczy lud i jego ojcowiznę! Wieść gminna niesie, ze gdyby ona ,no niech już będzie, na ten przykład wynalazła metodę zwijania asfaltu z „prowincjonalnych” , „moherowych i ciemnogrodzkich „ części  tego kraju to taką metodę by na skalę przemysłową stosowała. Nie jednak dla rozbudowy  innych ,bardziej „rozwiniętych cywilizacyjnie” części kraju lecz dla samej możliwości łechtania  przydziałem naszabrowanego dobra będącego owocem pracy wielu pokoleń.
Ach, cóż to będzie gdy bajka o złym wilku ludowi się znudzi? Ano wówczas jak to w bajce bywać raczy, wnet pojawi się Gajowy i do wilka z jednej rurki odda strzał, może nawet, któż to wie z rurek WSiech.
illuminatus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz